Spotkanie z niezwykłym markowianinem
Spędził dzieciństwo w Markach, przetrwał burzliwe dni Powstania Warszawskiego, potem wyemigrował – mowa o Jerzym Edmundzie Buliku, którego niedawno gościliśmy na Strudze.
Gdy tylko nadarzyła się możliwości zaproszenia Pana Jerzego Edmunda Bulika, autora książki „Kolejką Marecką do …? Wspomnienia i przeżycia 1930-1945” mieszkającego na co dzień w Kanadzie, natychmiast skorzystaliśmy z tej okazji. Spotkanie zostało zorganizowane błyskawicznie przez burmistrza, Mareckie Stowarzyszenie Gospodarcze i Stowarzyszenie Struga Wczoraj, Dziś, Jutro w filii Biblioteki Publicznej w Strudze.
Naszego gościa powitał zastępca burmistrza Dariusz Pietrucha i przewodniczący rady miasta Michał Jaroch, a następnie Antoni Widomski, pasjonat historii naszego miasta, poprowadził niezwykle interesującą podróż przez wspomnienia autora książki. Pan Jerzy - felietonista, podróżnik, wykładowca uniwersytecki, a z zamiłowania żeglarz - w bardzo barwny i ciekawy sposób opowiadał o swoim życiu, Powstaniu Warszawskim, którego był uczestnikiem, wyprawach żeglarskich, płetwonurkowych, doświadczeniach życia w Nigerii i o latach spędzonych w naszym Pustelniku - miejscu w którym się urodził. Szczegółowo opisywał, miejsca, zdarzenia i sytuacje z życia. Pamięta wiele faktów, które przytaczał bardzo plastycznie i szczegółowo. Z sali padało szereg pytań, dotyczących konkretnych miejsc: sklepu u Sendkowej, czerwonej drogi, „elektrowni”, tymczasowej szkoły na Zieleńcu i wielu innych.
Pan Jerzy to bardzo otwarta, bezpośrednia i barwna postać. Słuchało się go doskonale. Odniosłam wrażenie, że ta wizyta dla Niego też była ekscytująca, po tylu latach w Markach, które cały czas nosi w sercu.
Bardzo dziękuję panu Jerzemu Edmundowi Bulikowi za przyjęcie zaproszenia i możliwość poznania tak wyjątkowej osoby. Dziękuję radnej Urszuli Paszkiewicz i pani dyrektor Zespołu Szkół nr 2 Elżbiecie Piszcz za pomoc w zorganizowaniu spotkania. Wszystkim uczestnikom spotkania - za przybycie. Mam nadzieję, że tak jak ja, wynieśliście Państwo ze spotkania z panem Jerzy wiele pozytywnych wrażeń.
Marlena Stosio
30 października 2017
